Hakerzy zaatakowali magistrat w Wadowicach; mogli wykraść dane mieszkańców
Do włamania doszło w niedzielę. „Po przeprowadzeniu wewnętrznej weryfikacji ustalono, że poza zaszyfrowaniem danych istnieje wysokie ryzyko, że sprawcy wykradli przynajmniej część danych i mogą je ujawnić w internecie. W wyniku cyberataku osoby nieuprawnione mogły uzyskać dostęp do danych osobowych mieszkańców gminy Wadowice. Stwarza to ryzyko związane przede wszystkim z kradzieżą tożsamości” – oświadczył wadowicki urząd miasta.
Burmistrz Bartosz Kaliński powiedział PAP, że trwają prace mające przywrócić działanie systemu informatycznego. Zapewnił, że urząd nie utracił żadnych danych.
– Nie mamy do nich dostępu ze względów bezpieczeństwa. (...) Gdybyśmy chcieli, to moglibyśmy się do nich dostać, ale ze względów bezpieczeństwa nie udostępniliśmy pracownikom tych danych, które są na serwerach – podkreślił.
Samorząd zaapelował do mieszkańców, by zachowali szczególną ostrożność i weryfikowali osoby telefonujące do nich z numerów, które nie są im znane.
„Zalecamy również zmianę haseł do wszystkich możliwych kont, szczególnie do bankowych, oraz monitorowanie operacji i sprawdzanie, czy nie złożono na państwa dane wniosków kredytowych” – podał urząd miasta.
Incydent został zgłoszony Urzędowi Ochrony Danych Osobowych, Zespołowi Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego CSIRT, instytutowi NASK i policji.
Rzecznik prasowy komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, które bada sprawę, kom. Marcin Zagórski poinformował, że w Wadowicach doszło do ataku typu ransomware.
– To taki atak, gdzie przestępcy szyfrują dane znajdujące się na komputerach ofiary i później żądają okupów w zamian za odszyfrowanie tych danych bądź na przykład za nieupublicznienie ich – wyjaśnił.
Jak dodał, policjanci z CBZC w Krakowie do późnych godzin wieczornych w poniedziałek pracowali w Wadowicach.
– To były czynności typowo techniczne, informatyczne, polegające na zabezpieczeniu wszelkich śladów cyfrowych. Wykonywaliśmy je wspólnie z ekspertami CERT Polska – powiedział.
Wadowicki urząd miasta zapewnił, że cyberatak nie wpływa na działanie i bieżącą obsługę w Urzędzie Stanu Cywilnego, jak również w wydziałach zajmujących się sprawami dotyczącymi meldunku oraz wydawania dowodów osobistych. Pozostałe sprawy można załatwić tylko osobiście w urzędzie. Wyjątkiem są opłaty w kasie. W najbliższym czasie są realizowane tylko przelewem. (PAP)
szf/ joz/
Polska, Wadowice
