Policjanci zatrzymali Gruzinów okradających sklepy; zostali aresztowani
St. asp. Agnieszka Petek zrelacjonowała, że kilka dni temu pracownik ochrony w jednej z wadowickich drogerii złapał 34-latka z Gruzji, który schował pod kurtkę różne towary, głównie perfumy, i próbował niezauważony wyjść ze sklepu. Wartość rzeczy, które chciał ukraść przekraczała 2 tys. zł.
Z nagrań monitoringu wynikało, że 34-latkowi towarzyszył mężczyzna. On także ukradł artykuły drogeryjne warte ponad 2 tys. zł. Zdołał uciec przed przyjazdem policji. Kryminalni ustalili, że złodzieje mieli jeszcze jednego wspólnika.
Petek podała, ze pozostałych dwóch złodziei - Gruzinów w wieku 36 i 38 lat, zostało zatrzymanych krótko potem w Bielsku-Białej. "Okradli aptekę. Ich łupem padły kremy o wartości około 2 tys. zł" – powiedziała Agnieszka Petek.
Sprawę prowadzą śledczy z Wadowic. Najmłodszy z mężczyzn usłyszał zarzut kradzieży, a jego starsi kompani po dwa takie zarzuty. Przyznali się do nich. Podejrzanym grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. "Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec nich areszt tymczasowy na dwa miesiące" - oznajmiła Agnieszka Petek.
Rzecznik powiedziała, że zdaniem policjantów z pionu kryminalnego, zatrzymani dopuścili się "szeregu innych kradzieży na terenie województw małopolskiego i śląskiego". "Weryfikujemy te informacje" – dodała.(PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mark/